Po wygranym przez siatkarki AGH meczu z zespołem AWF Warszawa, wszyscy sympatycy krakowianek w drugim z sobotnich spotkań – Chemika Police z KŚ AZS Politechniki Śląskiej Gliwice trzymali kciuki za pierwszy z wymienionych zespołów. Dlaczego? Otóż z krakowskiego punktu widzenia było to bardziej „opłacalne”, bowiem w przypadku zwycięstwa policzanek w niedzielę AGH właśnie z Gliwicami zagrałby o awans do turnieju finałowego. Mecz zakończył się dopiero w tie-breaku i choć po 4 setach trudno było wyłonić sobotniego zwycięzcę, to po pierwszych wymianach decydującej odsłony gliwiczanki szybko ustawiły sprawę osiągając wyniki 0:6 i 1:9.

GALERIA ZDJĘĆ

Takiej przewagi zawodniczki trenera Czapli nie mogły roztrwonić – spotkanie zakończyła Patrycja Ząbek (przy zapisie 7:15). Zwycięstwo smakowało podwójnie, bowiem przed niedzielnym meczem z AGH dawało gliwiczankom przewagę – przyjezdnym w starciu z krakowiankami wystarczył jeden wygrany set, by znaleźć się w Final Four II ligi. I choć w niedzielę przegrały w pięciu setach, to po meczu gliwiczanki miały znacznie więcej powodów do radości. Można się śmiało pokusić o stwierdzenie, że najistotniejsze było właśnie wywalczone w bólach, olbrzymią walką i poświęceniem zwycięstwo z faworyzowanym Chemikiem.

Wygrywając jutro jednego seta „możemy” przegrać mecz, ale ja nie zakładam przegranej. Wychodząc na boisko trzeba wygrać. W dzisiejszym meczu mieliśmy bardzo dziwne okresy. Po pierwszym wygranym secie, w drugim (do połowy) była bardzo fajna gra. Później była katastrofa, bo wszystkie zawodniczki miały problem z zagrywką - co wykonały to zepsuły. Z kolei rywalki robiły po parę punktów. Po drugim fatalnym secie, w trzecim nasze stanęły i prawdę mówiąc, niektóre zawodniczki chyba już myślały, że będzie koniec. Odbudowały się jednak w końcówce – nieco zmodyfikowałem ustawienie i zaczęły dochodzić do siebie. Chemik zaczął lekceważyć, a moje zawodniczki zaczęły odrabiać straty. Nastąpiło podbudowanie – dokonałem pewnych roszad, dziewczyny trochę posiedziały i odpoczęły – przede wszystkim psychicznie. Czwartego seta rozpoczęły od „zera” bez obciążeń dwóch poprzednich partii. Wyszło bardzo fajnie, a piąty set należał już do moich zawodniczek - graliśmy bardzo dobrze, choć i tak uważam, że jeszcze nie zagraliśmy tego co dziewczyny potrafią.

doc. dr trener Krzysztof Czapla (KŚ AZS PŚ Gliwice)

11.04.2015, 2. dzień turnieju półfinałowego o awans do I ligi kobiet

PSPS Chemik Police – KŚ AZS Politechniki Śląskiej Gliwice 2:3 (19:25, 25:22, 25:15, 21:25, 7:15)

PRZEBIEG 1 SETA: 0:1, 1:1, 1:2, 2:2, 2:4, 3:4, 3:5, 4:5, 4:9, 5:9, 5:10, 8:10, 8:12, 9:12, 9:14, 10:14, 10:15, 11:15, 11:17, 12:17, 12:18, 13:18, 13:19, 15:19, 15:21, 16:21, 16:23, 18:23, 18:24, 19:24, 19:25

STATYSTYKI 1 SETA:

Atak: 15-13

Zepsuty atak przeciwnika: 0-2

Zagrywka: 0-3

Zepsuta zagrywka przeciwnika: 2-3

Blok: 1-2

Błąd przeciwnika: 1-4

Najwięcej punktów w secie: 6 punktów - Agnieszka Kazaniecka (Chemik) oraz Małgorzata Sikora (AZS)

PRZEBIEG 2 SETA: 0:3, 9:3, 9:7, 10:7, 10:8, 12:8, 12:9, 13:9, 13:10, 14:10, 14:14, 16:14, 16:15, 17:15, 17:16, 18:16, 18:17, 19:17, 19:18, 20:18, 20:20, 21:20, 21:21, 23:21, 23:22, 25:22

STATYSTYKI 2 SETA:

Atak: 10-10

Zepsuty atak przeciwnika: 2-2

Zagrywka: 2-1

Zepsuta zagrywka przeciwnika: 6-3

Blok: 3-3

Błąd przeciwnika: 2-3

Najwięcej punktów w secie: 4 punkty – Sylwia Pastuszko (AZS)

PRZEBIEG 3 SETA: 5:0, 5:1, 13:1, 13:2, 15:2, 15:4, 16:4, 16:9, 17;9, 17:10, 18:10, 18:11, 19:11, 19:14, 22:14, 22:15, 25:15

STATYSTYKI 3 SETA:

Atak: 8-7

Zepsuty atak przeciwnika: 7-1

Zagrywka: 1-0

Zepsuta zagrywka przeciwnika: 2-3

Blok: 3-2

Błąd przeciwnika: 4-2

Najwięcej punktów w secie: 4 punkty – Agnieszka Kazaniecka (Chemik)

PRZEBIEG 4 SETA: 1:0, 1:1, 3:1, 3:3, 5:3, 5:4, 7:4, 7:5, 8:5, 8:8, 9:8, 9:10, 10:10, 10:13, 11:13, 11:14, 12:14, 12:15, 13:15, 13:17, 15:17, 15:19, 17:19, 17:20, 18:20, 18:22, 19:22, 19:23, 20:23, 20:24, 21:21, 21:25

STATYSTYKI SETA:

Atak: 13-15

Zepsuty atak przeciwnika: 1-4

Zagrywka: 1-1

Zepsuta zagrywka przeciwnika: 3-2

Blok: 2-1

Błąd przeciwnika: 1-2

Najwięcej punktów w secie: 7 punktów – Karolina Pawłowska (AZS)

PRZEBIEG 5 SETA: 0:6, 1:6, 1:9, 3:9, 3:10, 6:10, 6:14, 7:14, 7:15

STATYSTYKI 5 SETA:

Atak: 5-6

Zepsuty atak przeciwnika: 1-3

Zagrywka: 0-0

Zepsuta zagrywka przeciwnika: 0-1

Blok: 1-3

Błąd przeciwnika: 0-2

Najwięcej punktów w secie: 3 punkty – Karolina Pawłowska (AZS)

Chemik: 1. Natalia Matusz (16: 2z, 1b), 3. Judyta Szulc (3: 2z), 4. Marika Babczyńska (l), 5. Magdalena Soter (6: 2b), 6. Anna Karpicz, 7. Emilia Oktaba, 8. Agata Oleksy (7: 1b), 10. Manuela Jakóbiak (2), 13. Karmen Zaleszczyk, 14. Agnieszka Kazaniecka (15: 1b), 15. Magdalena Kluza (3), 17. Agnieszka Buczek (6: 1b), nieprzypisane punkty (7, w tym 2 zdobyte podwójnym blokiem oraz 2 zdobyte blokiem z udziałem Magdaleny Soter i Agaty Oleksy)

Trener: Zdzisław GOGOL

AZS: 1. Patrycja Droździńska (3: 2b), 3. Anna Wrzeszcz (5: 2b, 2z), 4. Patrycja Ząbek (11: 2b, 2z), 5. Karolina Kupczak, 6. Sylwia Pastuszko (6: 1b), 7. Karolina Grzelak (2: 1z), 8. Nicole Rybakiewicz, 10. Martynika Robel, 11. Alicja Markiewicz (l), 12. Małgorzata Sikora (17: 2b), 15. Daria Anton, 17. Karolina Pawłowska (18: 2b), nieprzypisane punkty (5, w tym 1 zdobyty blokiem z udziałem Anny Wrzeszcz oraz Patrycji Ząbek)

Trener: doc. dr Krzysztof CZAPLA

Najwięcej punktów w meczu:

18 punktów – Karolina Pawłowska (AZS),

17 punktów – Małgorzata Sikora (AZS),

16 punktów – Natalia Matusz (Chemik),

15 punktów – Agnieszka Kazaniecka (Chemik)

Najlepiej blokujące zawodniczki: 2 punkty – Magdalena Soter (Chemik) oraz Patrycja Droździńska, Anna Wrzeszcz, Patrycja Ząbek, Małgorzata Sikora, Karolina Pawłowska (AZS)

Najlepiej serwujące zawodniczki: 2 punkty – Natalia Matusz, Judyta Szulc (Chemik) oraz Anna Wrzeszcz, Patrycja Ząbek (AZS)