Fortuna 1 Liga: Sandecja Nowy Sącz pomaga Nikosiowi

Nikoś2-letni Nikoś był normalnym, zdrowym, szczęśliwym chłopcem, który wraz z rodziną mieszka w Irlandii. Niestety 28 stycznia br. jego świat legł w gruzach. Wówczas maluch dostał wysokiej gorączki oraz ataku przypominającego epilepsję. Karetka pogotowia przyjechała po upływie mniej więcej pół godziny i natychmiast zabrała go do szpitala. Niestety mimo szybkiej reakcji w mózgu chłopca doszło do zmian, w skutek czego lewa strona jego ciała została sparaliżowana, a także pojawiły się problemy ze wzrokiem. Lekarze zdecydowali się wprowadzić go w stan śpiączki farmakologicznej.

Nikoś przebywał w niej przez 13 dni, a medycy nie widząc szans na poprawę jego stanu podjęli decyzję o odłączaniu aparatury podtrzymującej życie. Ku zaskoczeniu wszystkich, wola przetrwania chłopca okazała się silniejsza, dzięki czemu zaczął on samodzielnie oddychać. Jednak paraliż oraz kłopoty w widzeniem nie ustąpiły. Wobec takiego obrotu spraw zadecydowano o wprowadzeniu 46-tygodniowego leczenia sterydami i późniejszej rehabilitacji. Niestety koszty tego wszystkiego znacząco przekraczają możliwości finansowe rodziny, dlatego też została zorganizowana akcja "Pomagamy Nikosiowi".

Sandecja Nowy Sącz również włączyła się do akcji pomocy 2-latkowi. Sponsor techniczny Klubu, czyli firma Saller Polska, przekazał mu koszulkę meczową wraz z autografami "Biało-czarnych" Także podczas meczu z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza wolontariusze SURSUM CORDA prowadzili zbiórkę na leczenie Nikodema. Kwota jaką udało im się uzbierać to 2 320,28 zł i 13€.

Chłopcu można pomagać także w inny sposób. Więcej informacji --> LINK

Źródło i fot. www.sandecja.pl

facebook_page_plugin

Wspieramy

Polityka cookies