SĄDECKIE LIGI NIŻSZE
KA: Budowlani Jazowsko zatrzymani
Budowlani Jazowsko pewnym krokiem zmierzają w kierunku nowosądecko-gorlickiej Klasy Okręgowej. W 8. kolejce próbowali ich powstrzymać piłkarze LKS-u Świniarsko. Ich starania przyniosły efekt, bowiem spotkanie zakończyło się remisem, 2:2.
Od samego początku to gospodarze narzucili swój styl gry. Jednak mieli fatalnie nastawione celowniki, bowiem w pierwszych dziesięciu minutach dwukrotnie zmarnowali sytuację sam na sam z golkiperem, a raz nie potrafili wpakować piłki do pustej bramki. Zemściło się to na nich, gdy Michał Bodziony dostrzegł, że Kamil Godoń stoi praktycznie na linii pola karnego, więc postanowił go przelobować. Zagranie wyszło mu perfekcyjnie, dzięki czemu otworzył wynik spotkania. Gol podziałał na gości mobilizująco, ponieważ od tej pory to oni przejęli inicjatywę. Udokumentowali ją jeszcze przed przerwą. Konkretnie w 38. minucie. Wówczas Radosław Mróz dośrodkował z lewej strony boiska. Podanie kolegi wykorzystał Oskar Jawor i strzałem głową podwyższył prowadzenie LKS-u.
Podczas przerwy piłkarze z Jazowska musieli otrzymać sporą reprymendę od swojego trenera, gdyż zaraz po gwizdku rozpoczynającym drugą część gry ruszyli do odrabiania strat. Jednak gola kontaktowego zdobyli dopiero w 67. minucie. Jego autorem został Fabian Kołodziej, który wyszedł sam na sam z golkiperem, minął go i pewnym uderzeniem zmniejszył prowadzenie gości. Asystę przy tym trafieniu zaliczył Wojciech Burchel. Natomiast do wyrównania „Czerwono-czarni” doprowadzili dopiero pod koniec regulaminowego czasu gry. Wynik ustalił Ernest Jastrząb. Nie obyło się bez pomocy defensorów ze Świniarska, którzy całkowicie zgubili krycie oraz Andrzeja Pasiuta; golkiper przyjezdnych próbował wypiąstkować piłkę, ale zamiast tego praktycznie wpakował ją sobie do bramki. Z remisu ani jedni, ani drudzy nie mogą być zadowoleni. Budowlani, ponieważ mogą stracić miejsce premiowane awansem. LKS, bowiem wypuścił z rąk dwubramkowe prowadzenie i nie oddalił się od strefy spadkowej.
Budowlani Jazowsko - LKS Świniarsko 2:2 (0:2)
Bramki: Fabian Kołodziej 67', Ernest Jastrząb 90' - Michał Bodziony 13', Oskar Jawor 38'.
Żółte kartki: Kacper Pajor, Dariusz Majerski, Ernest Jastrząb, Sebastian Majerski, Szymon Sopata - Oskar Jawor x2, Roland Plata, Hubert Samek, Andrzej Pasiut.
Czerwona kartka: Oskar Jawor (LKS).
Budowlani: Kamil Grdoń - Maksymilian Kołodziej (75' Sebastian Majerski), Sławomir Szczepaniak, Krzysztof Owsianka (46' Ernest Jastrząb), Paweł Jop (65' Konrad Słowik), Fabian Kołodziej, Eryk Jastrząb (46' Szymon Sopata), Karol Klimek, Wojciech Burchel, Kacper Pajor, Dariusz Majerski.
LKS: Andrzej Pasiut - Roland Plata (68' Rafał Knurowski), Oskar Jawor, Marcin Bugajski, Szymon Olszak, Michał Bodziony, Jakub Lipiński, Radosław Mróz, Paweł Matyaszek, Hubert Samek, Jakub Bodziony (70' Jakub Kania).
Sędziował: Karol Policht (Nowy Sącz).
Widzów: ok. 50.