Lechia Gdańsk zaliczyła mocny falstart w PKO BP Ekstraklasie, przez co przed meczem eliminacji Ligi Konferencji Europy była skazywana na pożarcie. Jednak zawodnicy prowadzeni przez trenera Tomasza Kaczmarka wzięli się w garść i sprawili małą niespodziankę bezbramkowo remisując z Rapidem Wiedeń.

SK Rapid Wiedeń - Lechia Gdańsk 0:0

Żółte kartki: Martin Koscelník, Aleksa Pejić - Kristers Tobers.

Rapid: Niklas Hedl -  Martin Koscelník (61' Thorsten Schick), Emanuel Aiwu, Kevin Wimmer, Martin Moormann - Nicolas Kühn (84' Dragoljub Savić), Aleksa Pejić (61' Nikolas Sattlberger), Moritz Oswald, Bernhard Zimmermann (69' René Kriwak), Marco Grüll (61' Christoph Knasmüllner) - Guido Burgstaller.

Lechia: Dušan Kuciak - David Stec, Michał Nalepa, Mario Maloča, Rafał Pietrzak - Christian Clemens (83' Kacper Sezonienko), Kristers Tobers (72' Jarosław Kubicki), Maciej Gajos, İlkay Durmuş (66' Conrado) - Flávio Paixão (66' Łukasz Zwoliński), Marco Terrazzino (66' Jakub Kałuziński).

Sędziował: Elçin Məsiyev (Azerbejdżan).

Widzów: 12 700.